Założyłam tego bloga z chęcią wygadania się komuś gdy ktoś mnie zrani, rozbawi, zrobi dla mnie coś miłego, poczuję się gorzej przez kogoś lub coś; wyrażenia swojego zdania na jakiś temat lub po prostu pogadania do kogoś. Chętnie też sama chciała bym kogoś wysłuchać lub pomóc jeżeli tylko byłaby taka możliwość. Ponieważ, jeżeli przyjrzymy się dokładnie swojemu otoczeniu, okażę się, że połowa ludzi nas w ogóle nie słucha... Sama się o tym najlepiej przekonałam. Jednego dnia mówię o czymś komuś, za kilka, on tego kompletnie nie pamięta i ma żal dlaczego mu nie powiedziałam. Auć, boli.
Nie liczę tak właściwie, że znajdzie się ktoś kto będzie to czytał ale może jednak? Byłoby miło. :) Może samo pisanie czasem pomoże złamanemu sercu lub duszy? Taką mam nadzieję.
Na razie nie chcę mówić o sobie zbyt dużo, jednak jeżeli macie jakieś pytania, jeżeli ktokolwiek w ogóle to czyta, to zostawcie je w komentarzu lub piszcie na maila- biala-frezja@o2.pl tam możecie pisać z wszystkim, obiecuję odpisać każdemu najszybciej jak dam radę.
Bedę sie też niezmiernie cieszyć z pozostawienia jakiegoś śladu po sobie! :)
To tyle na teraz, zostawiam was z piosenką i do następnej notki.
PS. Jak podoba się pierwsza notka i piosenka?
